Tak się nie robi

Wielu młodych rodziców nie do końca rozumie zasady bezstresowego wychowania i pozwala swoim dzieciom w zasadzie na wszystko. Dorośli starają się być dla dziecka partnerami, „kumplami”, a gdy dziecko źle się zachowuje,  najczęściej nie reagują. Swoje stanowisko tłumaczą tym, że jest  jeszcze małe i z wielu rzeczy wyrośnie. Są również przekonani , że dzięki takiemu postępowaniu ich dzieci będą miały poczucie własnej wartości i bez problemów , tak jak amerykańskie maluchy , będą radzić sobie w życiu. Czy tak się stanie?

Lista zasad, o których należy pamiętać w postępowaniu z dzieckiem

1. Wiek dziecka nie może być usprawiedliwieniem jego złego zachowania. Małe dzieci uczą się właściwego zachowania poprzez doświadczenie , a nie tylko tego co słyszą. Dlatego bez względu na  wiek testują ustalone przez dorosłych granice, próbując w ten sposób dowiedzieć się, jakimi prawami rządzi się otaczająca je rzeczywistość.

2. Wszystkie dzieci próbują wymuszać na dorosłych różne rzeczy płaczem i krzykiem. Zwracając im uwagę na niewłaściwe zachowanie, zawsze należy mówić  spokojnym opanowanym głosem . Nie trzeba krzyczeć, bo dziecko w naturalny sposób będzie starało się  dorosłego przekrzyczeć . Tylko spokojne mówienie pozwoli mu skupić się na tym, co dorosły mówi.

3. Zwracając uwagę dziecku, należy  się posługiwać prostym słownictwem i mówić krótkimi zdaniami. Dopiero wtedy to, o czym mówi dorosły, będzie dla dziecka zrozumiałe.

4. Jak najwcześniej, bo już około drugiego roku życia dorosły może ustalić dziecku granice, których nie wolno przekraczać.  Nie należy pytać dziecka czy to zrobisz?, lecz stanowczym głosem powiedzieć: masz to zrobić.

5. Gdy dorosły popełni błąd, powinien się do niego przyznać i uznać  rację dziecka. Wówczas nabierze ono przekonania, że dorosły jest sprawiedliwy.

6. Dorosły musi pamiętać , by być zawsze konsekwentnym w postępowaniu z dzieckiem, zwłaszcza wtedy, gdy:

  • nakłada na dziecko karę (nie należy jej zapowiadać ani odraczać, lecz wykonać);
  • składa obietnicę (zawsze należy dotrzymywać słowa). Konsekwentne postępowanie dorosłego daje dziecku poczucie bezpieczeństwa i przyczynia się do budowania jego autorytetu.

7. Dyscyplinę stosuje się głównie po to, aby nauczyć dziecko poprawnego zachowania, a nie po to aby je ukarać. Jeżeli kara jest konieczna, to najlepiej, gdyby spośród zaproponowanych przez dorosłego kar dziecko wybrało ją sobie samo.

Opr. na podstawie artykułu pt. „Tak się nie robi…”
Ewa Zielińska
Bliżej Przedszkola, nr 4.139 kwiecień 2013